[2018.04.14] Kwietniowe krąpie (2)
Dodane przez Administrator dnia 14/04/2018 09:10:03
A gdzie szukać krąpi w jeziorach i zbiornikach zaporowych? To zależy o jakie krąpie chodzi – o duże krąpie czy drobne krąpiki. Te ostatnie znaleźć możemy w litoralu: blisko trzcinowisk, wśród gęstej roślinności. Niewielkie krąpie spotkać możemy, podobnie jak wzdręgi, w samych trzcinowiskach. Ale im w takim trzcinowisku woda jest głębsza, tym dorodniejsze krąpie tam się zapędzają.
Krąpie lubią przebywać także w okolicy zatopionych drzew, leżących na dnie konarów, gałęzi i patyków, a także w pobliżu pomostów. Gdy rozpoczyna się lato, krąpie zaczynają żerować na coraz większych głębokościach – często są to stoki nad czystym, twardym dnem, a więc łowiska, w których łowimy zazwyczaj płocie. W przeciwieństwie do leszczy, krąpie unikają zarówno mulistych zatok jak i głębokich, leszczowych toni.
Krąpie najlepiej żerują wieczorem, a także w nocy. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami, że gdy o zmierzchu przestały żerować płocie, rozpoczynało się żerowanie sporych krąpi.
Spędzając nad jakimś jeziorem urlop i mają do dyspozycji więcej wolnych dni, warto nasze przyszłe łowisko zanęcić. W jeziorach i zbiornikach zaporowych zanętę na krąpie kładzie się w miarę możliwości na dno. Chyba, że krąpie żerują razem z płociami, wtedy lepiej użyć zanęty, która wolno opada na dno. Podobnie jest z krąpiową przynętą. Najczęściej umieszcza się ją na dnie lub tuż nad nim. Rzadziej przynętę umieszcza się w toni. Ale - jak pisałem w ubiegłym tygodniu, charakteryzując krąpie żyjące w rzekach - ryby te wolą przynęty przemieszczające się, zarówno toczące się po dnie, jak i płynące tuż nad nim. Pod tym względem krąpie bardziej przypominają płocie niż leszcze. I podobnie jest w jeziorach. Dlatego warto co jakiś czas przesuwać zestaw lub ruszać przynętą w pionie. Takie wleczenie przynęty po dnie lub przesuwanie jej w pionie daje szczególnie dobre wyniki w nocy, kiedy łowimy używając spławika ze świecącą nasadką.
Do najczęściej używanych przynęt należą: kawałki czerwonych robaków, larwy ochotki, kłódki, białe robaki i (w lecie) wszelakiego rodzaju ciasta. A więc przynęty w zasadzie takie same jak w przypadku łowienia płoci. I w jeziorach krąpie łowi się takim samym zestawem jak płocie – podobnie delikatnym, chociaż w przypadku krąpi ta delikatność nie ma aż takiego znaczenia.
Na wiosnę dobrymi łowiskami krąpi są też kanały, którymi ryby te migrują z jezior. W większych i głębszych kanałach krąpie przebywają również latem. Najgorszą porą na łowienie krąpi w tych zbiornikach jest jesień, gdyż ryby te większości przenoszą się z powrotem do jezior, w których spędzają zimę.
Gdy chodzi o pory dnia, to – podobnie jak w jeziorach i zbiornikach zaporowych – krąpie najlepiej biorą wieczorem i w nocy. W dzień, jeśli uda nam się złowić krąpia, to z reguły jest to mała rybka.
Hol zaciętego krąpia, nawet dużego, jest stosunkowo łatwy, chociaż ryba ta walczy dłużej i bardziej energicznie niż takiej samej wielkości leszcz. Sposobem walki przypomina dużą płoć.
I, na koniec, uwaga dla tych, którzy złowione przez siebie ryby lubią zjeść. Krąpie nie są zbyt smaczne. Wielu wędkarzy uważa, że dużo lepiej wyglądają w wodzie niż na patelni. Podzielam ich opinię.
Jakub Kleń