[2017.06.02] Humor
Dodane przez Administrator dnia 02/06/2017 19:25:42
Kumpel dzwoni do kumpla:
- Cześć stary, jedziemy na ryby?
- Poczekaj chwilę, muszę się żony zapytać.
Po chwili:
- No i co?
- Nie jadę. Powiedziała mi, że wódki to się mogę napić w swoim domu.
* * *
Spotkały się dwie blondynki i jedna żali się drugiej:
- Wiesz co, ja to mam tak głupiego męża, że aż strach. Nie wiem, co już robić.
- To kup mu encyklopedię.
- Po co? I tak w niej chodził nie będzie.
* * *
Tatuś chwali się przed dalszą rodziną swoją latoroślą:
- No, córeczko, pokażmy, jak się ładnie nauczyłaś nazw miesięcy:
- Sty...?
- Czeń!
- Lu...?
- Ty!
- A dalej sama!
- Rzec, cień, aj, wiec, piec, pień, sień, nik, pad i dzień!
* * *
Synek pyta ojca:
- Tato, a kto to jest alkoholik?
- Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...
* * *
Rozmowa kwalifikacyjna:
- Proszę wymienić swoją jedną mocną cechę.
- Jestem wytrwały.
- Dziękuję, skontaktujemy się z panem później.
- Zaczekam tutaj.
* * *
Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet:
- Wielkie halo! Zegarek! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!


Sentencja tygodnia
Co w życiu jest nieulękłe? Czyste sumienie.
Bias z Prieny