[2017.05.19] Humor
Dodane przez Administrator dnia 19/05/2017 21:34:35
Dwaj kumple siedzą w barze i piją piwo.
- Ja, jak się napiję, to nikogo się nie boję - mówi jeden z nich.
- Nawet własnej żony?
- Nie, no... tak to się jeszcze nigdy nie spiłem.
* * *
Dwaj mężczyźni siedzią w pubie:
- Co powiesz żonie kiedy tak późno wrócisz do domu?
- Ja mam z nią krótką rozmowę. Mówię: "Dobry wieczór!" i zaczynam słuchać...
* * *
Blondynka startuje w teleturnieju. Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz.
Blondynka myśli, myśli...
- Brudasy!
* * *
Miesza baca kijem w szambie. Podchodzi do niego przypadkowy przechodzień i pyta:
- Czego baco tam szukacie?
- Marynarka mi wpadła.
- No, ale po co panu ta marynarka, skoro ona cała w gnojowicy teraz?
- No, ja wiem, ale kanapki w kieszeni były.
* * *
Łukaszenka do narodu:
- Chcecie mieć tu drugą Wielką Brytanię?
Naród:
- Tak!
Łukaszenka:
- Ok. Jutro moja koronacja.
* * *
Dziennikarka przeprowadza wywiad z najskuteczniejszym domokrążnym sprzedawcą systemów antywłamaniowych:
- Na czym polega sekret pańskiego sukcesu?
- Nic wielkiego, jak nie zastaję nikogo w domu, zostawiam ulotkę na stole w kuchni.

Sentencja tygodnia
Dobroć jest cichym czynieniem tego, o czym inni głośno mówią.
Friedl Beutelrock