[2017.03.31] BĘDZIEMY W SIECI?
Dodane przez Administrator dnia 31/03/2017 18:18:41
Sejm uchwalił w ub. czwartek 23 bm. nowelizację wprowadzającą tzw. sieć szpitali. „Ta ustawa stabilizuje sytuację szpitali, a przez to zabezpiecza interesy pacjentów” - przekonywał przed głosowaniem minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Za nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych głosowało 230 posłów z PiS, 209 z opozycji było przeciw, pięciu wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z nowymi przepisami utworzony zostanie system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ), czyli tzw. sieć szpitali. W sieci będą mogły znaleźć się placówki, które od co najmniej dwóch lat mają umowę z NFZ i w których funkcjonuje izba przyjęć, albo szpitalny oddział ratunkowy (drugiego warunku nie będą musiały spełniać szpitale ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne).
Placówki znajdujące się w sieci będą podzielone na kilka różnych poziomów systemu zabezpieczenia. Pierwszy stopień to głównie szpitale powiatowe, drugi - ponadpowiatowe, a trzeci - wojewódzkie. Kolejne poziomy to szpitale: pediatryczne, ogólnopolskie, onkologiczne i pulmonologiczne. Placówki zakwalifikowane do sieci będą miały gwarantowaną umowę z NFZ. Sieć będzie też obejmować m.in. ambulatoryjną opiekę specjalistyczną w przychodniach przyszpitalnych oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną.
Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczonych będzie ok. 91 proc. środków, z których obecnie finansowane jest leczenie szpitalne. Pozostałe 9 proc. będzie przeznaczone na konkursy świadczeń, do których będą mogły przystąpić zarówno placówki, które nie zakwalifikowały się do sieci, jaki i szpitale sieciowe, które będą chciały otrzymać finansowanie np. na funkcjonowanie dodatkowych oddziałów.
Wcześniej Sejm nie zgodził się na wniosek Nowoczesnej o odrzucenie projektu ustawy. Poparcia Sejmu nie uzyskały też poprawki Nowoczesnej opóźniające termin wejścia w życie nowych zasad finansowania szpitali oraz poprawki PO zakładające wpisanie do sieci oddzielnych poziomów dla szpitali sercowo-naczyniowych, rehabilitacyjnych i geriatrycznych (nowela przewiduje, że takie oddzielne profile będą miały np. szpitale pediatryczne).
To martwi, że podzielono Polaków na leczenie których pieniędzy nie zabraknie tzn. dzieci, co jest ważne, ale zabraknie ich już na leczenie osób starszych (geriatria), które przecież najczęściej chorują. To dla mnie jest niezrozumiałe chyba, że chodzi o zwiększenie śmiertelności osób starszych i tym samym wcześniejsze „wychodzenie” z systemu emerytalnego?!
Zabraknie także pieniędzy dla ośrodków kardiologicznych, które zajmują się głównie ratowaniem chorych na serce. W tym przypadku pan minister zdrowia wskazał przyczynę - te ośrodki kardiologiczne nie wejdą do sieci, bo są głównie w rękach prywatnych. Jest to niby uderzenie w prywatną służbę zdrowia.
Ja twierdzę odwrotnie. To jest na pewno podział Polaków na biednych i bogatych. Obecna nowelizacja ustawy o służbie zdrowia jest wymierzona w chorych, bo ryczałt wypłacany szpitalom, które znajdą się w sieci sprawi, że automatycznie otrzymają one pieniądze i nie będzie im zależało na przyjmowaniu większej liczby pacjentów. Wzrosną zatem jeszcze kolejki i oczekiwanie na zabiegi i leczenie specjalistyczne. Kto na tym skorzysta? Na pewno takie przychodnie jakiej m.in. właścicielem jest Konstanty Radziwiłł, która nie ma kontraktu z NFZ. Tu trzeba za wszystko płacić. Ta przychodnia i inne jej podobne nie miałaby pacjentów, gdyby publiczne placówki służby zdrowia leczyły jak należy bez długaśnych kolejek. Tylko kogo będzie stać na leczenie w placówkach pozbawionych kontraktów NFZ? Na pewno nie zaliczą się do nich osoby starsze i schorowane i w większości otrzymujące głodowe emerytury.
SŁAWOMIR PIETRZYK