[2016.12.15] Piękność z jezior (2)
Dodane przez Administrator dnia 15/12/2016 20:40:46
Tydzień temu obiecałem, że w kolejnym numerze „Głos” napiszę o tym gdzie i jak łowić wzdręgi, na jakie przynęty i jakim sprzętem? No to zaczynamy.
By złowić krasnopiórę, przede wszystkim trzeba ją znaleźć. Dobrze więc wiedzieć, że wzdręgi najlepiej się czują w dużych i średnich jeziorach, tyle, że w miejscach płytkich, mniej więcej do dwóch metrów głębokości. Ale rybę tę można spotkać niemal we wszystkich wodach stojących, a także w połączonych z rzekami starorzeczach, a nawet w wolno płynących ciekach, chociaż wzdręgi raczej nie przepadają za nurtem. W jeziorach, stawach i zbiornikach zaporowych szukamy tej ryby w płytkich, spokojnych zatokach, a przede wszystkim w trzcinowiskach. Trzcina wydaje się być najlepszym przyjacielem wzdręgi, dając jej nie tylko schronienie, ale także zapewniając przyzwoity bar, w którym zastawę stanowią łodygi trzcin, na których przebywają skorupiaki i inne smakołyki. Miejsca, które powinny nas zainteresować szczególnie, to pogranicza trzcin i otwartej wody. Warte uwagi są również zatoczki wewnątrz trzcin, ale aby je skutecznie spenetrować niezbędna jest łódź. Łodygi trzcin są przy okazji znakomitym sygnalizatorem żerujących wzdręg. Krasnopióry często pobierają pokarm prosto z łodyg trzciny, co my widzimy jako nagłe drgnięcia takiej łodygi. I nie jest to powolne zakołysanie powiewem wiatru, ale gwałtowne drgnięcie. Takie uderzenia w łodygi następują często seriami, a obserwując trzciny możemy nawet zorientować się w jakim kierunku wzdręgowe stado się przemieszcza.
Atrakcyjne dla wzdręg są również miejsca porośnięte moczarką, grążelem czy rdestnicą. I im gęściej rosną te rośliny i im większe zajmują połacie, tym łatwiej spotkać w nich krasnopiórki. Całe stada krasnopiórek. Bo trzeba pamiętać, że wzdręgo są rybami stadnymi. Przebywają w grupach, najczęściej od kilkunastu do kilkudziesięciu sztuk.
I wreszcie warto dodać, że wzdręgi spotkać można również na otwartej wodzie, ale niedaleko od brzegu. Dobrymi łowiskami tej ryby mogą okazać się miejsca położone pomiędzy naturalnymi schronieniami tej ryby – to może być na przykład otwarta woda pomiędzy dwoma pasami trzcin, czy otwarta woda pomiędzy łąką grążeli a trzcinami. Trzeba jednak pamiętać, że takie miejsca (leżące na trasie wędrówek tej ryby) nie są jej stałymi żerowiskami. Przepływając przez nie, wzdręga chwyta przynętę niejako przy okazji.
Ważną sprawą są także upodobania pogodowe krasnopiórek. Ryby te generalnie nie lubią deszczu. Gdy z nieba leją się strumienie wody, wzdręgi chowają się w najbardziej gęste podwodne zarośla i ani myślą wychylać stamtąd nosa. Wszystko zmienia się gdy zaświeci słońce. I chociaż ryba ta uwielbia wręcz ciepłą i słoneczną pogodę, to chowa się wówczas w cieniu roślin. Dlatego najlepszym okresem do połowu wzdręg jest lato. Wtedy, kiedy słońce jest najwyżej, kiedy wstaje najwcześniej i najpóźniej zachodzi. Kiedy wszędzie wokół jest zielono, ciepło i przyjemnie.
I jeszcze jedna uwaga: wzdręgi zdecydowanie przedkładają wieczór nad godziny poranne. Tuż przed zachodem słońca ryby te zaczynają przemieszczać się w stronę otwartej wody, szukając pokarmu poza swoimi kryjówkami. To dobra informacja dla tych wędkarzy, którzy bardzo lubią łowić ryby, ale jeszcze bardziej lubią rano pospać.
Jakub Kleń