[2016.11.19] Uchwały są formą udziału w zarządzaniu
Dodane przez Administrator dnia 18/11/2016 23:45:37

---

Nasza wspólnota podjęła uchwałę o utworzeniu specjalnego funduszu inwestycyjnego na budowę parkingu i jednoczesnym zmniejszeniu zaliczek na fundusz remontowy. Głosowałem przeciwko takiej uchwale i uważam, że mnie nie powinna ona obowiązywać; nie mam samochodu i nie muszę finansować tej inwestycji.

Podjęta przez wspólnotę uchwała obowiązuje wszystkich właścicieli. Swój sprzeciw można wyrazić nie przez niewnoszenie ustalonych wpłat, a przez wystąpienie do sądu. Każdy właściciel ma prawo zaskarżyć uchwałę wspólnoty (art. 25 ustawy o własności lokali). Jest to jeden z elementów uprawnień współwłaściciela do sprawowania zarządu. Zanim jednak zaskarży uchwałę powinien rozważyć, czy ma szansę wygrania w sądzie. A to znaczy, że przed sądem musi udowodnić sprzeczność uchwały z prawem lub umową właścicieli, to że jest niekorzystna z gospodarczego punktu widzenia, narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza interesy właściciela. Nie wydaje się, żeby dla sądu było wystarczającym argumentem powołanie się na brak samochodu. Właściciele mają obowiązek uczestniczenia w finansowaniu nakładów na nieruchomość wspólną również wówczas, gdy z niej bezpośrednio nie korzystają. Podobny pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 12 lipca 2006 r. (sygn. akt I ACa 183/06). W sprawie chodziło o zawieszenie funduszu remontowego i utworzenie funduszu inwestycyjnego. W ocenie sądu właściciele lokali mogli podjąć każdą uchwałę, która dotyczy spraw wspólnoty i nie jest sprzeczna z porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego. Uchwała o zawieszeniu wpłat na fundusz remontowy i wpłacaniu na fundusz inwestycyjny nie narusza zasad zarządzania ani interesów skarżącego właściciela. Członkostwo we wspólnocie z konieczności musi wiązać się z ograniczeniem praw każdego z właścicieli na rzecz interesu wspólnego.
(sp)