[2006.12.28] Humor
Dodane przez Administrator dnia 28/12/2006 13:09:01
Na łożu śmierci leży teściowa. Stan agonalny, oczy w słup itd. Przy łóżku siedzi równie skupiony zięć i wpatruje się w umierającą. Nagle do pokoju wpada mucha i zaczyna latać z kąta w kąt, a teściowa oczami za muchą wodzi – mucha w lewo, ona oczami w lewo, mucha w prawo, ona oczami w prawo i tak przez cały czas. Nagle mocno poirytowany na tę sytuację zięć krzyczy:
- Się mamusia nie rozprasza!
* * *
Ojciec zabrał Jasia do cyrku. Mały patrzy jak przebrany za kowboja mężczyzna jeździ na koniu wokół areny i rzuca nożami w ścianę, przy której stoi kobieta. Widzowie klaszczą.
- Z czego oni się tak cieszą? – dziwi się Jaś. – Przecież ani razu nie trafił?!



Sentencja tygodnia
Bądź wytrwały do czasu, kiedy będziesz mógł zebrać, co zasiałeś.
św. Augustyn