[2016.08.20] Humor
Dodane przez Administrator dnia 20/08/2016 09:31:30
Działkowiec pyta sąsiada:
- Co tam wczoraj za święto mieliście, tak wszyscy tańczyliście?
- A, nic takiego, tylko dziadek ul przewrócił.
* * *
- Bilety do kontroli, poproszę.
- Nie dam.
- Jak to?
- Ten pociąg ma dwie godziny opóźnienia. Według rozkładu jazdy ja teraz siedzę w domu i jem kolację.
* * *
Poznaniak zaprosił na randkę swoją przyjaciółkę. Spacerują po mieście i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację.
- Ach, jaki niesamowity zapach... - wzdycha dziewczyna.
- Podoba ci się? - pyta chłopak - Bo jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
* * *
Przychodzi dziewczyna do wróżki i mówi:
- Stara się o mnie w tej chwili dwóch chłopaków. Powiedz mi, któremu z nich się poszczęści?
Wróżka na to:
- Antkowi się poszczęści, a Witek się z tobą ożeni.
* * *
Pijany mąż wraca do domu.
- Ty pijaku! Nie mam już dla ciebie słów!
Na to mąż:
- Książek nie czytasz, to i słownictwo ubogie...
* * *
Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
- Cóż to - dziwi się drugi - przerywa pan grę?
- Proszę mi wybaczyć, ale bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.




Sentencja tygodnia
Aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra (łac.) - Cudze winy mamy na oku, własne za plecami.