[2016.08.08] Humor
Dodane przez Administrator dnia 08/08/2016 19:19:21
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zadecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem... - powiedział gość. - Normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator. - Normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?
* * *
- Jak brzmi definicja wojskowa kałuży?
- Jest to niewielki zbiornik wodny o małym znaczeniu strategicznym...
* * *
Rolnik pyta rolnika jąkałę: - Dużo masz królików?
-Trzy...trzy...trzysta...
-Nie żartuj! Aż trzysta?
-Nnie... Trzy sta...stare i dwwa młode!
* * *
Zebranie koła łowieckiego:
- Panowie, mam świetne miejsce na niedźwiedzia. Trzeba tylko z godzinkę czy dwie posiedzieć i poczekać.
- W zasadzce?
- Nie. Aż cyrkowcy skończą wcześniejsze numery.
* * *
Gość wzywa kelnera i pyta:
- Czy muzycy w waszym lokalu grają na życzenie gości?
- Oczywiście, szanowny panie!
- To proszę im powiedzieć, żeby zagrali w domino!
* * *
W pierwsze klasie, nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu, umiesz liczyć?
- Tak, tata mnie nauczył!
- To powiedz, co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył. A co jest po dziesięciu?
- Walet.




Sentencja tygodnia
Miłość to jedyna siła, która zmienia wroga w przyjaciela.
Martin Luter King