Na 7 lutego 2016 r.
Dodane przez Administrator dnia 05/02/2016 22:41:45
„Pewnego razu tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego” /por. Łk 5/

W tym wypadku tłum zachowuje się wyjątkowo ponieważ jego celem nie jest ani zaspokojenie głodu, ani ciekawości, ani tym bardziej obwołanie Jezusa królem. Ów tłum odczuwa potrzebę poznania Bożego słowa. I Pan Jezus robi wszystko, by ich z Nim zapoznać.
Ale tłum to przecież konkretne jednostki. Jedną z nich mógłbym być i ja. Dlatego bardzo podobnie jest na współczesnych zgromadzeniach, podczas których proklamowana jest Ewangelia. Czy słucham jej wtedy z żywym zainteresowaniem? A może z obojętnością?
Ks. Piotr Gąsior