[2015.12.20] Humor
Dodane przez Administrator dnia 20/12/2015 13:52:54
Idzie supermodelka przez wieś, a za nią szczekając biegnie strasznie chudy pies. Jakiś gospodarz podźwignął się od piwa i chce odgonić psa, ale kum łapie go za łokieć i mówi:
- Daj spokój psu! Co on winien? W życiu tyle kości naraz nie widział.
* * *
Szesnaście blondynek stoi przed kinem. Podchodzi do nich kasjer i pyta:
- Czemu panie nie wchodzą?
Jedna z nich odpowiada:
- Bo film jest od osiemnastu...
* * *
Kapral wchodzi wieczorem do sypialni rekrutów i pyta:
- Który z was był w cywilu elektrykiem?
- Ja! - zgłasza się jeden z żołnierzy.
- W porządku. Jesteś odpowiedzialny za to, żeby co wieczór o dziesiątej światło w sali było zgaszone.
* * *
Myśliwy chwali się koledze:
- Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!
- Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!
- Strzelać?
- Nie, wymyślać!
* * *
Pułkownik z inspekcją w jednostce wojskowej. Ogląda wszystko po kolei, trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane... Idzie do kuchni, zwiedza, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga - i warstwę kurzu pokazuje towarzyszącym mu żołnierzom! Złośliwie uśmiechając się, pyta:
- I jakie wam teraz myśli przychodzą do głowy?
- Że prawdziwa świnia zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku.

Sentencja tygodnia
Alteri vivas oportet, si tibi vis vivere (łac.) – Trzeba żyć dla innych, jeśli chcesz żyć z pożytkiem dla siebie.
Seneka