[2015.11.20] Humor
Dodane przez Administrator dnia 20/11/2015 19:39:06
- Czy wszystko przebiega³o tak, jak przedstawi³ prokurator? – pyta sêdzia oskar¿onego.
- Nie, ale jego plan te¿ jest niez³y!
* * *
Koniec listopada. Zawieje, zamiecie, marzn±cy deszcz ze ¶niegiem, wiatr duje, jakby siê kto powiesi³. Znajdujemy siê, drodzy czytelnicy, w domku na przedmie¶ciach. Nagle - pukanie do drzwi. W³a¶ciciel otwiera, patrzy, a tam te¶ciowa stoi:
- Mamusiu, co te¿ mamusia w tak± pogodê na ulicy robi? Niech mamusia natychmiast wraca do domu!
* * *
Na stadionie dziecko pyta siê ojca:
- Tato, po co oni biegn±?
- Pierwszy na mecie dostanie nagrodê.
- A reszta po co biegnie?
* * *
Pijany facet wchodzi do autobusu i zasypia. Po godzinie budzi siê i pyta siê pasa¿era siedz±cego obok:
- Przepraszam gdzie jeste¶my?
Pasa¿er odpowiada:
- W £odzi.
- A dok±d p³yniemy?
* * *
Cyrkowy magik po swoim kolejnym popisie oznajmia widzom:
- Za chwilê sprawiê, ¿e zniknie jedna z obecnych tu kobiet.
Z ostatniego rzêdu s³ychaæ mêski g³os:
- Mary¶ka, zg³o¶ siê na ochotnika!

Sentencja tygodnia
£atwiej jest byæ dobrym dla wszystkich ni¿ dla kogo¶.
Aleksander Dumas