[2015.09.18] FESTIWAL OBIETNIC
Dodane przez Administrator dnia 18/09/2015 19:16:43

---

W miniony weekend odbyły się konwencje wyborcze głównych sił politycznych w naszym kraju. Wszyscy przygotowali festiwal obietnic przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi w październiku. Każdy z nas zwykłych obywateli zastanawia się nad możliwością realizacji tych obietnic wyborczych.
Najbardziej śmiałe rozwiązania złożyła Platforma Obywatelska, proponując likwidację składek ZUS oraz zdrowotnych na NFZ i zastąpienie ich skonsolidowanym podatkiem PIT. Oczywiście nie oznacza to, że ich nie zapłacimy, ale mają one być inaczej pobierane i jak twierdzą projektodawcy, będzie to procedura prostsza i bardziej sprawiedliwa. Te zmiany PO zamierza wprowadzić po roku 2017 po wcześniejszej reformie rynku pracy i zastąpieniu umów o pracę jednolitym kontraktem pracy eliminującym umowy śmieciowe. Te kontrakty będą bardziej elastyczne niż obecne umowy o pracę, uzależniając prawo do urlopu od stażu pracy. Wprowadzenie zróżnicowanych nowych stawek podatkowych jest obiecujące, bo stawka rozpoczyna się od 10 procent, tylko nasuwa się pytanie, koga ona będzie dotyczyć. Wiadomo, że najuboższych, ale w programie nie ma szczegółów jak będą rozłożone następne stawki, które mają zbliżyć się do 40 dla najbogatszych. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach i warto by je poznać. Inne propozycje wzbudzają jeszcze więcej emocji jak np. finansowanie związków zawodowych ze składek, co po publikacjach w Newsweeku o wygodnym życiu lidera NSZZ Solidarność spotyka się z coraz większą akceptacją społeczną. Historia uprzywilejowanego pieska „Kacperka” żyjącego lepiej niż wielu biednych ludzi mocno wzburzyła…
Prawo i Sprawiedliwość na swojej konwencji podkreślało realizm swoich propozycji. Jednak obietnice dopłat do dzieci, obniżenie wieku emerytalnego, nową stawkę CIT 15 procentową dla przedsiębiorców z rocznym obrotem do 1,2 mln zł, nie zostały poparte konkretnymi wyliczeniami. Zapowiedź opodatkowania hipermarketów i banków nie wystarcza, bo może to powrócić do obywateli zwiększonymi kosztami, którymi dołożą te firmy. Uszczelnienie przychodów z VAT to już tylko pobożne życzenie. Obie partie obiecują 12 złotową minimalną stawkę za godzinę pracy. Tutaj przebija ich Zjednoczona Lewica, która mówi o 15 złotych co dałoby ok. 2500 zł minimalnej płacy. Jednak ta koalicja jest najbardziej realistyczna, bo owszem mówi o obniżeniu wieku emerytalnego, ale uzależnionego od stażu pracy i przestrzega przed rozbuchanymi obietnicami innych partii. Przykładowo PSL sypnęło pieniędzmi, obiecując wsparcie polskiej wsi aż 150 miliardami złotych m.in. na dopłaty do składek ubezpieczeniowych dla rolników, utworzenie funduszu stabilizacji dochodów dla rolników, kiedy ceny produktów spadają oraz zwroty za szkody.
Oczywiście nie sposób wymienić wszystkie obietnice składane przez główne siły polityczne przygotowujące się do wyborów parlamentarnych. Znacie je państwo z przekazów medialnych. Na pewno są one chwytliwe jak np. wprowadzenie bezpłatnych leków dla seniorów. Tylko czy to jest coś nowego, czy powrót do tego co już kiedyś miało miejsce w Polsce i to nie tylko dla tych co ukończyli 75 lat, ale dla wszystkich emerytów i rencistów. Podejdźmy do tych obietnic spokojnie oraz rozwagą i weźmy pod uwagę te, które są pełne i całościowe, czyli ukazują nie tylko wydatki, ale także ich pokrycie.
SŁAWOMIR PIETRZYK