[2006.09.16] Pomór leszczy
Dodane przez Administrator dnia 16/09/2006 14:16:08
Gdy w telewizyjnej „Kronice” us³ysza³em o masowym zainfekowaniu tesiemcem leszczy w jeziorze ro¿nowskim, postanowi³em wybraæ siê tam i zobaczyæ jak sytuacja wygl±da na miejscu. Telewizyjna informacja by³a do¶æ dramatyczna – setki martwych leszczy, smród, który przegania turystów z miejscowo¶ci po³o¿onych nad jeziorem.
W Ro¿nowie zjawi³em siê w czwartek 24 sierpnia br. Podchodz±c do czo³a zapory poczu³em charakterystyczny odór rozk³adaj±cych siê ryb. Ale to, co zobaczy³em w wodzie, przesz³o moje wyobra¿enie. Powierzchnia jeziora w pobli¿u zapory wrêcz gotowa³a siê. Jednak nie z powodu nadzwyczajnego ¿erowania ryb. W dole dziesi±tki leszczy toczy³y ¶mierteln± walkê o przetrwanie. Walkê, w której by³y bez szans. Zaatakowane paso¿ytami pêcherze p³awne i skrzela odmawia³y pos³uszeñstwa. Ryby dusi³y siê. Te, w lepszej kondycji, p³ywa³y jeszcze bezpo¶rednio pod powierzchni±. Ich grzbiety wystawa³y nad wodê. Z daleka wygl±da³y jak ma³e rekiny. Inne k³ad³y siê ju¿ na boki, i tak dryfowa³y próbuj±c z³apaæ trochê tlenu. Gdy niespodziewanie uderza³y w innego martwego leszcza, przestraszone, w nag³ym paroksyzmie gwa³townie wyskakiwa³y nad wodê, ale zaraz znów przewraca³y siê na boki. S³ab³y, i co kilkana¶cie minut, jeden z leszczy nieruchomia³, a woda znosi³a go do brzegu. Patrzy³em jak jeden z du¿ych leszczy, mierz±cy oko³o pó³ metra, le¿±c na boku przez ca³y czas krêci³ siê w kó³ko, jak oderwany od rzeczywisto¶ci tañcz±cy derwisz. Czego¶ takiego jeszcze nie widzia³em…
Przeszed³em jeszcze pó³ kilometra brzegiem w górê jeziora. W wodzie, przy brzegu, wszêdzie charakterystyczne, wystaj±ce nad wodê grzbiety p³ywaj±cych ostatkiem si³ leszczy. A na piaszczystej pla¿y zdech³e ju¿ ryby. Niektóre w ca³o¶ci, inne czê¶ciowo poogryzane, a po innych pozosta³y jedynie szkielety. Wszêdzie charakterystyczny smród. – W Gródku nad Dunajcem, tam dopiero ¶mierdzi – powiedzia³ mi napotkany wêdkarz, który równie¿ obserwowa³ wodê w pobli¿u zapory. - Do tej pory wy³owiono dwie tony martwego leszcza. Katastrofa – doda³ przygnêbiony.
Nie jestem ichtiologiem. Nie wiem jakimi metodami mo¿na walczyæ z paso¿ytami leszczy. I czy w ogóle taka walka jest mo¿liwa. Problem pojawi³ siê ju¿ w roku ubieg³ym, a w tym sytuacja wygl±da wrêcz katastrofalnie. Nie s³ysza³em jednak, by Zarz±d Okrêgu PZW w Nowym S±czy próbowa³ co¶ z tym fantem zrobiæ. Wygl±da na to, ¿e s³ynne pó³metrowe ro¿nowskie „³opaty” pozostan± jedynie wspomnieniem. Przynajmniej na najbli¿sze lata.
Jakub Kleñ
PS. Tydzieñ temu napisa³em, ¿e licencja zezwalaj±ca na wêdkowanie w zalewie nowohuckim przy ul. Bulwarowej kosztuje 50 z³. Jest to informacja prawdziwa, ale dotyczy tylko tego roku, gdy sezon wêdkarski nad zalewem jest wyj±tkowo krótki. Dotychczas licencja kosztowa³a 140 z³ na ca³y sezon (od kwietnia do pa¼dziernika). A jak bêdzie w roku przysz³ym, zobaczymy.