[2006.05.25] Musi odej¶æ, bo Giertych
Dodane przez Administrator dnia 25/05/2006 15:16:37
Nigdy nie by³em fanem endecji. Zawsze bli¿sza by³a mi tradycja pi³sudczykowska. Z tego te¿ powodu nigdy nie czu³em specjalnej estymy do Romana Giertycha. Pomimo to, z du¿ym zdumieniem ogl±da³em urz±dzane w ostatnim czasie w ró¿nych miastach demonstracje przeciwników nowego ministra edukacji. Zarzuty jakie mu stawiano by³y ¶ci¶le ideologiczne. Bo inne byæ nie mog³y. Jak na razie nowy minister zachowuje siê w sposób wywa¿ony. Korzysta z rad ekspertów (wie, ¿e jest politykiem, a nie znawc± edukacji), nie zamierza ingerowaæ w wykaz lektur (jak sam mówi: od uk³adania lektur s± specjali¶ci), a jego deklaracjê, ¿e prawo wej¶cia do szkó³ edukatorów o homoseksualnej orientacji uzale¿nia do woli rodziców, uwa¿am za bardzo rozs±dn± (w koñcu za los dzieci odpowiadaj± rodzice).
Sk±d wiêc ten uliczny krzyk? Krzyk, którego nie by³o, gdy ministerstwu szefowa³ czerwony jak sowiecki sztandar prof. Wiatr? To, ¿e w III Rzeczpospolitej resortem o¶wiaty kierowali ludzie, którzy w latach PRL-u przez dziesiêciolecia niszczyli wszelkie przejawy wolnej my¶li, którzy z premedytacj± wpajali uczniom fa³sz, jako¶ nikomu nie przeszkadza³o – z „Gazet± Wyborcz±” w³±cznie. Organizatorzy protestów strasz± przy okazji M³odzie¿± Wszechpolsk±. Tyle, ¿e tak siê jako¶ sk³ada, i¿ nie znam – udokumentowanego w prokuraturze – faktu pobicia geja czy cudzoziemca przez wszechpolaka. Ca³a Polska s³ysza³a natomiast o bandziorach z m³odzie¿ówki SLD, którzy pobili dziennikarza próbuj±cego w kawiarnianym ogródku zrobiæ zdjêcie towarzyszowi Naumannowi.
A jakim ministrem bêdzie Giertych? To siê dopiero oka¿e.
Jan L. FRANCZYK