[2012.04.12] Rząd zwija interes
Dodane przez Administrator dnia 12/04/2012 17:29:24
Ktoś, komu firma przestaje przynosić dochody, najpierw tnie koszty, a później zwija interes. Wygląda na to, że dokładnie to samo dzieje się z naszym państwem. Jeszcze, co prawda, tnie się tu ówdzie koszty, szukając oszczędności, ale władza zaczyna powoli zamykać wielki, państwowy interes. Takie wrażenie można odnieść czytając materiał w Rzeczpospolitej, opublikowany z końcem marca br.
„W wielu miejscowościach Polski powiatowej likwidowane są poczty, dworce kolejowe, kina, szkoły, ośrodki zdrowia czy biblioteki. Życie państwa koncentruje się w zaledwie kilku aglomeracjach” – alarmuje dziennik i dodaje: „Na wsiach coraz trudniej kupić znaczek czy zapłacić rachunek, bo w ostatniej dekadzie zamknięto 389 wiejskich urzędów pocztowych. Planuje się likwidację 122 najmniejszych sądów rejonowych. Lokalnym samorządom coraz trudniej utrzymać szkoły, więc je zamykają. W tym roku taki los może spotkać ok. 2,5 tysiąca placówek”.
Tak się dzieje się, gdy przestaje się rozumieć, że państwo, to wspólnota obywateli, a wszelkie instytucje wobec tych obywateli pełnią rolę służebną. To trochę tak, jak w rodzinie. Gdy któryś z jej członków ją okrada, to rodzina biednieje. Gdy ktoś źle gospodaruje, rodzina ledwo przędzie. Ale gdy rodzina się bogaci, to można wyjechać na ciekawsze wczasy, kupić nowe meble czy lepszy samochód. Podobnie jest z państwem. Gdy państwo jest źle zarządzane, to społeczeństwu żyje się gorzej. Gdy zaś państwo się bogaci, to powinno przekładać się to na poziom życia ogółu jego mieszkańców.
Państwa nie można traktować jak firmy, którą można zlikwidować i wyjechać do innego kraju, by tam załapać się do pracy w dobrze prosperującej korporacji.
Jan L. FRANCZYK