[2012.02.23] Humor
Dodane przez Administrator dnia 23/02/2012 15:40:19
- Jak twoja żona reaguje na późne powroty do domu?
- Bardzo historycznie!
- Chciałeś chyba powiedzieć - histerycznie?
- Nie nie, dobrze powiedziałem. Wywleka jakieś fakty, które miały miejsce czterdzieści lat temu.
* * *
Wieczór, przez telefon rozmawiają dwie koleżanki:
- Już nie mogę wyrobić z moim starym, jeszcze siedzi w barze!
- Powinien brać przykład z mojego, jego już dawno do domu przynieśli.
* * *
Pytanie:
- Czym różni się uczeń dobry od złego?
Odpowiedź:
- Złego leją rodzice, dobrego - koledzy.
* * *
Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Stary, wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.
* * *
W Harlemie pięciu murzynów napadło i zaczęło tarmosić niemieckiego turystę. Niemiec zaczął krzyczeć:
- Nein, nein!
No to przybiegło jeszcze czterech...
* * *
Jest rok 1945. Nauczycielka pyta dzieci w rosyjskiej szkole:
- Dzieci, kto i jak z was pomagał żołnierzom na froncie?
Nastia:
- Wysyłałam na front tabakę i tytoń.
Masza?:
- Pomagałam mamie robić opatrunki.
Nauczycielka:
- Zuchy! Wowa, a ty:
- A donosiłem żołnierzom pociski!
- Wowa, to ty jesteś bohaterem dzisiejszego dnia! A czy Tobie podziękowali?
- Tak, mówili "Sehr gut, Władimir!"


Sentencja tygodnia
Należy tak organizować życie, aby każda chwila była ważna.
Iwan S. Turgieniew