[2009.11.06] Humor
Dodane przez Administrator dnia 06/11/2009 00:37:49
Delegacja nauczycieli przychodzi na spotkanie z ministrem.
- Panie ministrze, my w ogóle nie mamy pieniędzy!
- Trudno... Wchodźcie...
* * *
Facet stoi nad wodą i pyta wędkarza:
- Biorą?
- Nie bardzo...
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan, i też mnie wkurzał…
* * *
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A pieron ich wie skąd oni się biorą...
* * *
Przechwala się trzech myśliwych.
Pierwszy z nich opowiada:
- Ja to byłem w Afryce i polowałem na lwy!
Na to drugi:
- A ja byłem na Alasce i polowałem na łosie!
Na to ostatni:
- Hmm, panowie, a ja byłem w Norwegii...
- A fiordy widziałeś?
- Fiordy? Panowie, fiordy to mi z ręki jadły.



Sentencja tygodnia
Aliena vitia quisque reprehendi mavult (łac.) – Każdy woli, by potępiano cudze błędy.