Niedziela, 5 lipca 2009 r.
Dodane przez Administrator dnia 03/07/2009 13:27:16
„Ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny”
(por. 2 Kor 12)

Mamy do czynienia z szaleńcem? Tak, Paweł z Tarsu jest szaleńcem, ale szaleńcem bardzo logicznym. Poznał swoje słabe punkty. Zwrócił się do Pana, by na niego „nie stawiał”. Ale skoro Jezus dał mu słowo, że Go zawsze wesprze, więc więcej się już nie przejmuje tym, co po ludzku można byłoby skwitować jako – PORAŻKA!
Ile razy ktoś nas „popchnie”, żebyśmy upadli, tyle razy Jezus poda nam rękę, byśmy szli dalej. Nad dumnie „stojącymi” nie da się pochylić.
ks. Piotr Gąsior