,, Orliki " to rzeczywiście bardzo dobry pomysł rządu, którego sam premier jest zwolennikiem uprawiania sportu, a szczególnie najpopularniejszej dyscypliny- piłki nożnej; chapeau bas więc!

Chciałbym ze swej strony pochwalić uruchomienie ,, Orlika " w osiedlu Kolorowym ( za zespołem szkół ), nieprawdą w mojej ocenie jest jakoby dzieciarnia i młodzież ...nie garnęły się do sportu (?!); obiekt rzeczywiście jest primo: funkcjonalny, nowoczesny, secundo: estetyczny; natomiast bolesnym problemem jest brak kultury nieletnich użytkowników objawiający się nagminnym zaśmiecaniem, czy wręcz niestety dewastowaniem sportowego przybytku, mogącego przecież, a priori, służyć przez lata młodym pokoleniom; jest to problem smutny świadczący, jak się rzekło, o niskiej kuturze użytkowników będącej z kolei wypadkową niskiej ogólnej, a też ekologicznej kultury naszego społeczeństwa.

-

Pragnę również wyrazić radość z budowy wielofunkcyjnego boiska przy szkole podstawoej w osiedlu Stalowym, podobnie jak i renowacji, ba- wręcz unowocześnienia boisk MKS ,, Krakus " oraz znajdującego się vis-a-vis basenu ,, Krakowianki ".


Z drugiej strony nieodwracalnym już skandalem jest zgoda Rady Dzielnicy XVIII ( jak rozumiem to to ciało było decydentem? ) na oddanie... połowy treningowego boiska KS ,, Wanda " pod zabudowę. ( Można jednym podpisem oddać teren rekreacyjny pod zabudowę, w drugą stronę- w praktyce- nie jest to możliwe. )

Osobnym tematem, wykraczającym poza poruszane w powyższym podsumowaniu, jest sprawa ,, budowy " ( cudzysłów tu nieodzowny! ) ścieżek rowerowych ( tu też by się przydał ) na terenie Nowej Huty, polegająca na... wykrojeniu z pierwotnie rozplanowanych, a następnie wybudowanych chodników ( ,, S z e r o k i m i ulicami idą chłopcy z dziewczętami "- Anna Jantar ,, Tyle słońca w całym mieście " ), pasów dla rowerzystów, co jest po prostu zwykłą kradzieżą ( a jednocześnie deformacją ) pierwotnej, a zarazem sprawdzonej koncepcji architektoniczno- urbanistycznej planistów- budowniczych Nowej Huty, owocującą dyskomfortem poruszania się pieszego, a jeśli tak, to i źródłem potencjalnych kolizji- między tym pierwszym, jako słabszym chronionym logiką przepisów Kodeksu drogowego a rowerzystą.

-

Zarówno pierwszy ( treningowe boisko KS ,, Wanda " ), jak i drugi przykład ( wykrojone z chodników ścieżki rowerowe- chcesz budować- buduj, proszę bardzo, ale nie zabieraj z tego, nie deformuj tego, co ktoś p r z e d t o b ą zbudował- pretendując następnie że ,, budujesz " ) dowodzą w moim mniemaniu oportunizmu lokalnych decydentów, już to uginających się przed brzęczącą mamoną lobby deweloperskiego, już to śpieszących z ,, zagospodarowaniem środków "- mniejsza w jaki sposób d e f a c t o, ...na papierze się przecież zgadza!.