- Wiesiek, co¶ taki markotny?
- Nie wiesz?! Benek nie ¿yje!
- No co¶ ty?! Jak to?!
- Wróci³ przedwczoraj do domu, wypi³, po³o¿y³ siê do ³ó¿ka, zapali³ papierosa, po¶ciel siê zajê³a...
- I spali³ siê?!
- Nie. Zd±¿y³ okno otworzyæ i wyskoczyæ.
- I po³ama³ siê na ¶mieræ?
- Nie. Stra¿ wezwa³. Stra¿acy rozci±gnêli takie ko³o z gumy i tam skoczy³.
- Pêk³o?
- Nie. Jako¶ tak siê od tego odbi³ i z powrotem skoczy³ do cha³upy.
- I siê spali³.
- Nie! Odbi³ siê od framugi i spad³.
- Rozbijaj±c siê?
- Otó¿ nie! Sta³ tam wóz stra¿acki. Z plandek±. Trafi³ w to, odbi³ siê i znowu wskoczy³ do okna.
- Zgin±³?
- Nie. Spad³, odbi³ siê znów od tej gumy i wlecia³ do mieszkania!
- O rzesz! To jak ten Benek zgin±³?!
- Zastrzelili go, bo ich zacz±³ denerwowaæ.
* * *
Nauczycielka pyta Jasia:
- Kim jest twój ojciec?
- W zasadzie to nie wiem, czasami my¶lê, ¿e jest ¶lusarzem, a czasami, ¿e ksiêgowym.
- Jak to?!
- No, bo wieczorami nó¿ ostrzy, a rano liczy pieni±dze ...
* * *
- Twoje wypracowanie jest ca³kiem niez³e - mówi nauczycielka do ma³ego Jasia - ale jest identyczne jak wypracowanie twojego kolegi z ³awki.
Wiesz co to znaczy?
- Wiem. ¯e jego wypracowanie te¿ jest ca³kiem niez³e.
* * *
Jasio poszed³ do szko³y. Ju¿ na pierwszej lekcji nauczyciel wo³a go do tablicy:
- Ja siê nie nauczy³em - mówi Jasio.
- Dlaczego?
- Wczoraj mojego brata wypu¶cili z wiêzienia, gdzie siedzia³ 15 lat za zamordowanie nauczyciela - odpowiada Jasio
- My¶lisz, ¿e mnie nastraszysz?! Siadaj - cztery.
Sentencja tygodnia
Martw siê, co inni ludzie o tobie my¶l±, a zawsze bêdziesz ich wiê¼niem.
Lao Tzu
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
