¯ona do mê¿a:
-Czy naprawdê musia³e¶ znowu wypiæ ca³± butelkê wódki?
-Kochanie, tym razem zosta³em zmuszony.
-Przez kogo?
-Przez przypadek. Zgubi³em nakrêtkê od butelki.
* * *
Siedzi dwóch ¿uli na ³awce i jeden mówi:
- Marian zobacz na papierosach pisze "Palenie szkodzi".
Dobrze, ¿e takich napisów nie ma na wódce.
- A po co na wódce maj± pisaæ: "Palenie szkodzi"?...
* * *
Paradoks korka ulicznego:
- Siedzisz, a jednak stoisz.
Paradoks wiê¼nia w celi:
- Stoisz, a i tak siedzisz.
* * *
U prawnika:
- Jak± op³atê muszê wnie¶æ, ¿eby otrzymaæ od pana fachow± poradê?
- Tysi±c z³otych za trzy pytania.
- Naprawdê? Drogo! Nie uwa¿a pan?
- Tak, mo¿e trochê drogo. A jakie jest trzecie pytanie?
* * *
Przychodzi facet do dentysty:
- Panie doktorze, wydaje mi siê ¿e jestem æm±...
- To powinien pan raczej pój¶æ do psychiatry!
- No tak. Ale tylko u pana ¶wieci³o siê ¶wiat³o!
* * *
F±fara i Malinowski dostali z roboty darmowe bilety na "Jezioro ³abêdzie". Dostali, to i poszli, ale ledwo przedstawienie siê zaczê³o Malinowski od razu zasn±³. Rozbudzi³ siê w po³owie i zdezorientowany pyta F±fary:
- Co siê dzieje, dlaczego tu jest tak cicho?
- Ty nawet nie wiesz jacy to kulturalni ludzie - szepcze do niego F±fara. - Jak tylko zasn±³e¶ od razu zaczêli chodziæ na palcach.
Sentencja tygodnia
Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. B±d¼ sob±.
Michel Quoist
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
