Jeden facet zosta³ zaproszony, aby wyg³osiæ przemowê na konferencji w Japonii. Znaj±c swoj± reputacjê jako znakomitego mówcy, by³ zdziwiony, ¿e s³uchacze w ogóle nie reaguj± na jego perfekcyjnie wymierzone w czasie dowcipy i ¿arty. W rzeczy samej widownia w ogóle nie reagowa³a na to co on mówi. Trochê przybity usiad³ na swoim miejscu. Przemawiaæ zacz±³ jaki¶ japoñski mê¿czyzna i on odniós³ niesamowity sukces! Widownia ¶mia³a siê i klaska³a, ale nasz bohater nie rozumia³ z tego ani s³owa. Mimo to pocz±³ biæ mu brawo, bo widocznie na to zas³u¿y³ swoj± perfekcyjn± przemow±. Przerwa³ mu jednak przewodnicz±cy konferencji:
- Nie, proszê pana, pan nie powinien klaskaæ.
- Ale dlaczego? Ten mê¿czyzna jest zapewne znakomitym mówc±!
- Nie powinien pan go oklaskiwaæ. On t³umaczy pana s³owa.
* * *
W tramwaju starszy pan narzeka:
– Co za czasy, co za ludzie, co za maniery!
– Ale o co panu chodzi, przecie¿ pan siedzi?
– Ja – tak, ale moja ¿ona ca³y czas stoi…
* * *
Urzêdniczki popijaj± kawê i gawêdz±:
– Wiesz – mówi jedna. – Ja to jednak jestem naprawdê dobr± kobiet±. Na przyk³ad wczoraj na spacerze da³am ¿ulowi 10 z³otych.
– Tak? A co na to twój m±¿?
– Krzywi³ siê, ¿e ma³o, ale podziêkowa³!
* * *
Do ¶pi±cego na ³awce podchodzi patrol. Potrz±saj± go za ramiê.
– Proszê pana! Stra¿ Miejska! Proszê dokumenty!
– Nieee mam – mruczy facet.
– Dobra, to idziemy.
– A to id¼cie!
* * *
Ch³opczyk chwali siê koledze:
− Na wakacjach p³ywa³em z moim tat±! On p³ywa w marynarce!
− Phi! Ja z moim te¿ p³ywa³em! Ale mój p³ywa normalnie, w k±pielówkach!
Sentencja tygodnia
Mi³o¶æ nie potêpia — mi³o¶æ oczyszcza i d¼wiga.
Henryk Ibsen
Ten serwis u¿ywa cookies i podobnych technologii (brak zmiany ustawienia przegl±darki oznacza zgodê na to)Prezentowane na stronie internetowej informacje stanowi± tylko czê¶æ materia³ów, które w ca³o¶ci znale¼æ mo¿na w wersji drukowanej "G³osu - Tygodnika Nowohuckiego".
